O godzinie "W" - hołd dla Walecznych

Klub Gazety Polskiej w Nowym Targu zaprasza 1 sierpnia wszystkich na obchody 69. Rocznicy Powstania Warszawskiego. O godz. 17, czyli w ważnej dla Polski godzinie „W", przed Krzyż Katyński, przy kościele św. Katarzyny.

 

Spotkają się tam wszyscy, dla których tradycyjne wartości BÓG, HONOR, OJCZYZNA są ważne – anonsują organizatorzy. Przyjdziemy oddać hołd tym, którzy stanęli do walki 1 sierpnia 1944 r. z dwoma totalitaryzmami, nie szczędzili sił, zdrowia i życia, a często poświęcali swoje rodziny, dla odzyskania niepodległości. To dzięki takim jak ONI zwyciężyliśmy pod Wiedniem i w Bitwie Warszawskiej; to dzięki takim jak ONI zwyciężyliśmy pod Grunwaldem. Nie pozwólmy, by ich opluwano by niszczono ich autorytet.

 

Dniem czy nocą idziemy wytrwali,

W bitwach ogień hartuje nam pierś,

Myśmy dawno już drogę wybrali,

Jeśli nawet powiedzie przez śmierć. 

 

Więc naprzód, niech broń rozdziera,

Niech kula szyje jak nić,

Trzeba nam teraz umierać,

By Polska umiała znów żyć.

 

Tak w swoim wierszu pisał jeden z nich, poeta - powstaniec Krzysztof Kamil Baczyński. Nie zmarnujmy ich cierpienia i śmierci. Przez lata zapomniani, wymazani z pamięci społeczeństwa, a teraz opluwani, więc przywracamy im PAMIĘĆ, GODNOŚĆ I CZEŚĆ.

Przyjdźmy zmówić na spokój ich dusz modlitwę.

 

Powstanie Warszawskie było największym niepodległościowym zrywem Armii Krajowej i największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 r., na rozkaz Komendanta Głównego Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", miało w założeniach trwać kilka dni; zakończyło się kapitulacją po 63 dniach walk.

63 dni chwały... Dni, w których przyjaźń zastępowała broń. A kilka chwil szczęścia... całe życie. A wszystko po to, by pokazać światu, czym dla Polaka jest WOLNOŚĆ.

 

Uczestnikiem Powstania Warszawskiego był również Rotmistrz Witold Pilecki, którego imię nosi rondo w Nowym Targu i chociaż w taki skromny sposób miasto uczciło jednego z Powstańców Warszawskich.

 

(Anna Szopińska)